Te rymy lecą na bit jak granat bez zawleczki podrapałem polskim prądem się u koleżki stan mam ciężki, bliski do klęski pierdolony LOS często bywa kurewski. Chcesz się zemścić? Tylko na kim. Głos wewnętrzny mówi: Z dala od padaki w wykształceniu braki w uzębieniu przerwy pustki w portfelu a to kurwa działa mi na nerwy,
Czas jest cierpki, obraz nie wyraźny jakby mnie karetką właśnie zwieźli na zakaźny w koło błazny, może to oddział psychiatrii lub efekt uboczny przegranej resuscytacji. Od atrakcji do kalectwa prosta ścieżka jak od ćpania do szaleństwa życzę szczęścia w turbulencji w ustach czuję posmak, metalicznej rtęci.
Książki, które czytam są przygnębiające ziomki nad blokami znów widzieli czarne słońce. Mieć pieniądze, jeść w restauracjach trufle Kurwa! Wrzątkiem zalewam chińską zupkę. Kacem wódkę, krótkie zejście i w kółko wszystko do kurwy nędzy przełożę na jutro DCDT od D do D do L Dla dziwek lubrykant nie dla lamusów żel.
Właśnie tak kurwa, myślałeś że inaczej? To byłeś w błędzie, elo DD-elo!
Każdy obiera cele, poruszam się we mgle w razie zagrożenia być silnym jak lew niech, się dzieje co nieuniknione wszystkie skróty ulic tego miasta przestrzelone. Milczy abonent bo odpierdala w PACE gdy mandat łamiesz blatem myślisz wyżej jest inaczej no chyba nie raczej, zbyt potężny lobby (chyba) By dojść do prawdy tego świata Zapomnij.
Po śmietnikach nurki poszukują szamy i czy komuś pomożemy tym że to udostępniamy? Człowiek jest cwany najbardziej wobec siebie nie wiesz? czy nie chcesz o tym wiedzieć. Co mam ci powiedzieć? O czym napisać każdy za pieniądze będzie patrzył jak zdychasz brzytwy się chwytasz, oburącz widzę jak apteki symbol oplata wąż
Farmakologia w tym przypadku nie działa którędy trzeba pójść by amfę wpierdolić w kanał Pamiętasz wtedy na centralnym dworcu te trupy? Na mordach miały strupy za ćwiary dały by dupy Rap dla cztery łapy KUTY JOŁ Zawsze po bicie chciałem jechać jak czołg nie ćwok, kurwo puk puk czujesz jak kastet rozpierdala ci brwiowy łuk.
Ta, ktoś ci jebnie i leżysz kurwo cię nie ma, na wieki wieków amen wszystko przejebane kurwa, jebać.
Spójrz na nagłówki gazet, potrafisz się cieszyć? Z życia, zobacz ile warty jest twój sprzeciw media co chwilę donoszą o śmierci zdajesz sobię sprawę że stąpasz obok tragedii? Politycy pierdolą jak najęci wciąż te same mordy wyświetlane w pętli aż mnie mdli, na samą myśl że do władzy w Polsce znowu dochodzi (pis)
Na rząd PiS to jest nieodwracalne pokaż kraj, w którym prawo karne jest moralne władze niesprzedajne tu zmiany diametralne na lepsze nie realne, co jak (??) ma brutalne Dobro i zło jest nierozszczepialne zabijanie bydła ponoć humanitarne. Czujesz? Liczysz na jakiś łut szczęścia PRZEŻUWAJĄC kawałek martwego zwierzęcia
Reklama cię nakręca, dobra fura fajna szmula dobra praca, zimna wóda, jak tabloid toniesz w brudach Łapiesz? Życie jest jak zdrapka drapiesz drapiesz chuj wydrapiesz, kurwa i po jabłkach każdy ruch pułapka, szczur w labiryncie życie, stąd bez śmierci nie wyjdziesz na torcie wiśnie, w oryginałach rapowe wersy. Uliczny przekaz dla mnie zawsze najszczerszy!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.