Płynę poprzez mrok nieskończoną Wilczej świat tak znajomy Budzi dawne wspomnienia Zatrzymałaś czas Od zmierzchu do świtu Masakrując mą ciemność, byłaś ze mną Zmęczony, głodny Twojej miłości Pragnę umrzeć w Twych oczach Na Wilczej, jak blasku Zanim stanie świt Odejdę, by wrócić Zakochany wojownik Płonę, znikam
Choć na świecie kataklizmy wojny Nam miłości nie odbierze nic Choć na świecie kataklizmy wojny Nam miłości nie odbierze nikt
Chcę trzymać się za rękę, gdy zapłonie świat I wierzyć, że do Ciebie będę wracał z każdej wojny Chcę wierzyć, że ukradnę dla nas czas
Choć na świecie kataklizmy wojny Nam miłości nie odbierze nic Choć na świecie kataklizmy wojny Nam miłości nie odbierze niktTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.