Idę przez długą noc Wyostrzam mocniej wzrok Największe ze wszystkich miast A jakbym w nim mieszkał sam Na ulicach nie tańczy nikt I nie słychać słów Środkiem drogi idę jak król Unoszę się jak duch
Nocą skręcam w Dobrą W świetle szukam cię Patrzę w twoje okno Nie widzisz mnie
Słyszę twój ciepły głos Kiedy wołasz mnie przez sen Nie mogę zbliżyć się Chciałbym więcej, czuję mniej
Po ogrodach wspinam się na dach Gasną okna, gubię blask Za rogiem znikam jak cień Nim nad Wisłą wstanie dzień
Znowu skręcam w Dobrą Ktoś woła, woła mnie
Słyszę twój ciepły głos Kiedy wołasz mnie przez sen Nie mogę zbliżyć się Pragnę więcej, czuję mniej Budzi się we mnie krzyk Gdy została tylko cisza Nie mogę zbliżyć się Ten sen przeraża mnie
Słyszę twój ciepły głos Kiedy wołasz mnie przez sen I nie mogę zbliżyć się Chciałbym więcej, chciałbym więcej, czuję mniej Budzi się we mnie krzyk Gdy nie pozostało nic I ten sen przeraża mnie Znów nie mogę zbliżyć Nie mogę zbliżyć się
Ktoś woła mnie Znowu wołasz mnie Słyszę twój ciepły głos Twój głosTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.