R / Roan / Problemy Lokalowe
Każdy tydzień koniec ma Trzeba zrzucić stresu garb Przemierzamy miasto aż Jakaś knajpa przyjmie nas Trzeba gdzieś zabawić się Jednak wszędzie mówią Nie ma wolnych miejsc
Ktoś butelkę pełną miał Został po niej w głowie szum Ale nie ma dokąd pójść Trzeba by pomyśleć czy Jeszcze coś wydarzy się Skoro w mieście wszystkie drzwi Powtarzają refren Przykro nie ma miejsca
Nie ma miejsca wszędzie naród Trzeba szczęścia albo czarów Nie ma miejsca wszędzie naród Nie ma w mieście wolnych barów
Gdzieś w połowie nocy już Ktoś przypomniał sobie że Blisko nas gdzieś obok tu Klub otworzył jakiś Szwed Zasiadamy pusto jest Ktoś przy barze robi szum I po chwili tutaj też Trudno jest odetchnąć Tak się robi gęsto
Nie ma miejsca wszędzie naród Trzeba szczęścia albo czarów Nie ma miejsca wszędzie naród Nie ma w mieście wolnych barów Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|