To cycata Renata, nie ma teraz chłopaka, Więc udaję kozaka, byleby ją mieć.
Jest tu taka Re Renata Co mieszka koło strażaka. Będzie moja, nie ma bata, bo ja mam Dużego Fiata. Pamiętam ją z podstawówki, a dokładnie ze stołówki. Tam co drugi był niejadek, ona królowa dokładek.
I tak rosła nam Renata. Najpierw pupa, potem klata. Rozkochała w sobie wszystkich, bo jedyna miała cycki. A w gimnazjum wszyscy śmiali, prawie Renię wyjebali. Miała ubrać się galowo, a ta przyszła na różowo.
To cycata Renata, nie ma teraz chłopaka, Więc udaję kozaka, byleby ją mieć.
Tydzień temu poszła plota, że już Renia nie ma chłopa. Wezmę sprawy w swoje ręce. Marzę o takiej panience. Bo ma wszystko, po co pytać? Na czym usiąść? Czym oddychać? Numer mam zacznę rozmowe, bo do Plusa mam darmowe.
Hej maleńka, co tam słychać? Kim ty jesteś? Się mnie pyta. Ja wielbiciel, nie bandyta. Miłość w sercu mym rozkwita. Teraz już jesteśmy parą i żarty się jej trzymają. Mówi, że pragnie Hiszpana, a ja blady jak ta ściana.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.