1.Tak nie wiele pozostało nam do wspólnego spotkania, nawet nie wiesz ile mamy spraw do obgadania Więcej wiemy już o sobie, ta wyrocznia nas dopadła, skutki jej są obojętne, z wielu uczuć mnie okradłaś Dotrzymałaś obietnicy, liczę na to że podołasz, wszystkie kolce wraz z cierniami, przez swą drogę pokonasz Przyrzekam teraz Tobie, zajmę cały wolny czas, zabierałem wcześniej, przyszłość jest przed nami, więc to znasz Drugi raz piszę dla Ciebie, jednak to mi nie przeszkadza, bo wrócisz do korzeni, teraz dumą mnie napawasz Wracam do przemyśleń, bo co nas naprawdę łączy, wiem że w paru kwestiach będziesz potrafiła mnie zaskoczyć Chciałbym mieć Cię tu na miejscu, czasem przyjść w Twoje rejony, uważam że zostałem nieświadomie naznaczony Przez diabła napiętnowany, kurewski szatan, nie jestem jednym z tych który laskami wciąż obraca Szanuje Twe wybory, Szanuje Twoje decyzje, gdybym miał zacząć podważać, zmieniłbym się w hipokryte Internetowe szczęście które mi dotąd narzucasz, dla mnie to jest coś gorszego, niż najcięższa katusza Być może Cię zostawiam w drodze bez otwartych drzwi, być może nie pojmuje że na jawie mi się śnisz Być może nie rozumiem wszystkich głupich za i przeciw, ale dla Ciebie jest wszystko, wraz z kawałkiem który leci Nie uświadamiasz sobie, ile teraz dla mnie znaczysz, oddałbym wszystkie pieniądze byle dziś tylko zobaczyć Spojrzeć w Twoje piękne oczy i powiedzieć kilka słów, które nie jedną kobietę z miejsca by zwaliły z nóg Czy wstydzę się swych uczuć? Odpowiedź jest oczywista, znamy się już trochę czasu, żaden ze mnie odkrywca Może wyglądasz niewinnie, ale twarda z Ciebie laska, czy to prawdziwy charakter, czy tylko śliczna maska? Żałuje, wszystkie zdarzenia zza zwierciadła wyszły, zero mojej kontroli, nie miałem wpływu, to odeszło Straciłem swoją szansę lecz zupełnie nie świadomie, od kiedyś już do zawsze, moje chwile są stracone Odkupione wszystkie grzechy, aż zbyt wiele do czynienia, byłem bardzo blisko kiedyś od swych marzeń spełnienia Odkrycia wszystkich kart, własnych znaków przyszłości, które mogły by się odbić dobrze w naszej znajomości Zakorzeniłem w głowie na zawsze Twój wizerunek, oddaje Ci szacunek bo jest piękny ten rysunek Chciałbym wierzyć że nic nas nigdy nie rozdzieli, pragnę Twego szczęscia od poniedziałku do niedzieli Nie mogłem tego nagrać, przepraszam Cię za spóźnienie, dla mnie każda prośba jest jak dla snajpera zlecenie Ożywienie wszystkich wrogów Twych skarcenie, moim skromnym imieniem proszę Cię o zrozumienie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|