Na na na ... x3
Gdy na dworze jest 35 °C Zaraz wołam kumpli swych Kupujemy trochę sprzętu I idziemy nad rzekę śnić
Słońce w d*pę grzeje Uwielbiam ten letni czas Wszyscy grają w karty Stachu poszedł w krzaki spać
Trzydzieści pięć, trzydzieści pięć znowu myślę, biję w rtęć /x2
A ja kocham, ja kocham wakacje Bo tak super, tak super jest Wszystko w słońcu się rozpuszcza A ja to, ja to mam gdzieś
Ludzie w koło się słaniają Wieli ukrop, żar jest wielki Już powoli duszę się Znów ratuję mnie bąbelki
Trzydzieści pięć, trzydzieści pięć znowu myślę, biję w rtęć /x4
A ja kocham, ja kocham wakacje Bo tak super, tak super jest Wszystko w słońcu się rozpuszcza A ja to, ja to mam gdzieś
Nic przecież nie muszę robić i nie mam na nic siły moich kumpli nie ma już tylko gacie się rozpuściły
Trzydzieści pięć, trzydzieści pięć znowu myślę, biję w rtęć /x4 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|