[Intro] Daj mi tylko parę chwil, chcę przeliczyć sos [?] Mam tu puste szkło [?] Przez to zrobię coś, przez co będzie jutro wstyd
[Zwrotka 1] Daj mi tylko parę chwil, wolę dobrze umrzeć, zamiast byle jak żyć Z winogrona urwę, nie jedno, tylko kiść Bo mnie podnieca sukces bardziej niż twoja bitch Jestem kurwa ufoludkiem, innym od innych tak bardzo Nienawidzę ludzi, gadam z gwiazdką Drżę przed jutrem I tak bardzo na nie czekam, jak na kurwę Gdy się kruszy gruba ściecha
[Refren] Ty znowu mnie pytasz, ja mówię, że nie wiem Nie będzie mnie dzisiaj, ale przyjadę w potrzebie Nie dzwoń nie chcę gadać, bo nie chcę twojej krzywdy Mamo zobacz latam, umiem latać tak jak nigdy Igor to jest nowy, szatan nowy że inny Nowy szatan, nowy że inny Nie wiem jak się składa ręce do modlitwy Bóg nie podpowiada, kiedy uczysz się nie krzywdzić Czuje się jak nowy, szatan nowy że inny Nowy szatan, nowy że inny
[Bridge] Ty znowu mnie pytasz, ja mówię, że nie wiem Nie będzie mnie dzisiaj, ale przyjadę, przyjadę
[Zwrotka 2] Nie polegaj tylko na mnie, bo jestem diabłem Nie jesteś rzeczą, ale chyba Cię ukradłem Louis Vuitton, Cartier, to wszystko na mnie I niby fajnie, ale szczerze to ni chuj Dobra mina do złej gry, zakupiłem ją u Prady Nie ściągałem wiele dni, świetnie leżała na twarzy Czekałem, czy chociaż ty może w końcu zauważysz Bo mi nie pozwolił wstyd, przyznać wprost, że nie dam rady
[Refren] Ty znowu mnie pytasz, ja mówię, że nie wiem Nie będzie mnie dzisiaj, ale przyjadę w potrzebie Nie dzwoń nie chcę gadać, bo nie chcę twojej krzywdy Mamo zobacz latam, umiem latać tak jak nigdy Igor to jest nowy, szatan nowy że inny Nowy szatan, nowy że inny Nie wiem jak się składa ręce do modlitwy Bóg nie podpowiada, kiedy uczysz się nie krzywdzić Czuje się jak nowy, szatan nowy że inny Nowy szatan, nowy że innyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.