[Zwrotka 1] Trasa nocą, fotel robi masaż Jadę dokądś, nie wiem kiedy wracam Radar, foto, z przodu zdjęta blacha tylko I ta szyna no bo gaz podłogą Trasa nocą, zamykamy budę (ej) Ciężką nogą, pasażer ma puder (ej) Nie wiem po co czasem ryzykuję Ale żyję mocno i tak samo czuje się, więc pocałuj W tej chwili to wbijam w to co stanie się nazajutrz Jeżdżę tak, jak pirat, wiesz, że nie lubię pomału Cisza mnie zabija, nie umiem przegrywać To życie przemija, ale została nam chwila Hamulec, gaz, gaz, wilgotny asfalt Gdy gasną światła ja zostaję z tym sam To jest jak magia, kocham się sprawdzać Na co mnie stać, a czego mi jeszcze brak
[Refren] Jadę furą tak jakbym ukradł Wlałem pełny bak, pełna kurwa Pobudka ze snu, chwila jest krótka Jest teraz i tu i nie ma jutra Chyba gonią psy, ale chuj w to Na mnie czеka szczyt, a nie pudło Wrogowie są źli, ale trudno Cztеry buty pisk i w długą
[Zwrotka 2] Trasa nocą, bania pełna myśli A te twarze, obok jedne z tych najbliższych W moim sercu dziury, jak po kulach blizny Jointem to znieczulam, pierdolony pyszny jest Chuj w to kim byłeś ważne dla mnie to, co dziś Mam te pizdy gdzieś, same asy w kieszeni Ziomy przyszły zjeść, to wyjdą stąd najedzeni Jak coś jeszcze przyśni się, razem to kurwa weźmiemy Pojebało mnie strasznie, wszystkie oczy są na mnie Zamykamy tę szafę, bo chłopaki lubią po bandzie Czy jestem gotowy na prawdę, czy tylko gram, że na prawdę To, co wczoraj to już nieważne
[Refren] Jadę furą tak jakbym ukradł Wlałem pełny bak, pełna kurwa Pobudka ze snu, chwila jest krótka Jest teraz i tu i nie ma jutra Chyba gonią psy, ale chuj w to Na mnie czeka szczyt, a nie pudło Wrogowie są źli, ale trudno Cztery buty pisk i w długąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.