Ta huśtawka, karuzela, rollercoaster Czy jak tam zwał Raz mnie mdli, raz dech zapiera Lecz wciąż w tym trwam Gdy dostajesz pierwszy bilet Tak jak dziecko cieszysz się Lecz gdy nie możesz zejść na ziemię Wtedy robi się niebezpiecznie
Nienawidzę Cię i kocham Przy Tobie śmieję się i szlocham Nienawidzę Cię i kocham Przy Tobie śmieję się i szlocham
Serce jak szalone bije Gdy diabelski młyn unosi cię A stały punkt na horyzoncie Rozmywa się To tylko miała być zabawa Niby nie ma się co bać Lecz ja poddaję się – wysiadam Nie dam rady wytrwać do końca
Nienawidzę Cię i kocham Przy Tobie śmieję się i szlocham Nienawidzę Cię i kocham Przy Tobie śmieję się i szlocham