Bo we mnie jest sex gorący jak samum Bo we mnie jest sex któż oprzeć się ma mu On mi biodra opływa wypełnia mi biust Żar sączy do ust Bo we mnie jest sex co pali i niszczy Dziesiątki już serc wypalił do zgliszczy Kogo zmysłów pożogą ogarnie już ten nie zazna już ten co spokój i sen Lecz gdy ofiarę mą trawię żarem to cierpieć muszę że ją me ciało tak opętało choć oprócz ciała mam przecież i duszę Lecz we mnie ten sex jak chwast ją zagłusza Nikt nie wie że jest pod seksem i dusza Więc o takim wciąż marzę co całość ogarnie I duszy latarnie ze zmysłów wygarnie Takiemu ja oddam wśród łez i dusze i sex i dusze i sex Dlaczego stale zły losu palec dotyka mnie tym nadmiarem Za jakie grzechy płci mojej cechy zmysłowym dręczą oparem niech tylko lekko pochylę dekolt już męski ściele się trup Jak wypnę odrobineczkę biodro Już rzężą żądze u stóp
Bo we mnie jest sex....Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.