Kończy się ostatni spacer ścieżką dnia Odfrunął kolorowy ptak, już nie zaśpiewa nam Popatrz tam na łące usnął każdy kwiat I nawet świerszcza dzisiaj brak, gdzieś umilkł w cieniu traw
Nigdy tak, nie pachniały kwiaty bujnych łąk Nigdy tak nie zaśpiewał żaden ptak Późno już i za chwilę czas odjechać stąd Wieczór zgasł fioletowym cieniem traw Wieczór zgasł fioletowym cieniem traw
Może znów wrócimy kiedyś do tych stron Więc zabierz z sobą zapach łąk, daleko zabierz stąd Zabierz też jezioro nocy pełne gwiazd Różowej chmurki senny blask, słoneczne chwile dnia
Nigdy tak, nie pachniały kwiaty bujnych łąk Nigdy tak nie zaśpiewał żaden ptak Późno już i za chwilę czas odjechać stąd Wieczór zgasł fioletowym cieniem traw Wieczór zgasł fioletowym cieniem traw
W cieniu wzgórz dolinami schodzi mgłaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.