Dlaczegoś dzisiaj na mnie spojrzał tak zuchwale, kiedyś mnie spotkał przy arsenale? Dlaczego w oczach tak zagrało ci płomieniem, jak gdybyś w usta mnie całował tym spojrzeniem?
Dlaczegoś dzisiaj zauważył mnie dopiero o, nieuważny, mój caballero? A to już miesiąc, jak się tu mijamy stale przy arsenale, caballero mój!
Noc ciemna, jak kobieta, kobieta pachnie winem, a wino lśni rubinem, a rubin błyska krwią. Niech przyjdzie tu poeta, niech siądzie z bliska, jak drewno do ogniska niech pieśń dorzuci swą.
Nad ogniem świecą twarze, na twarzach świeci łuna, a w mroku dźwiękła struna, jakby zakwilił ptak, to cygan na gitarze akordy stroi, cyganka w mroku stoi i śpiewa tak:
Dlaczegoś dzisiaj na mnie spojrzał tak zuchwale, kiedyś mnie spotkał przy arsenale? A ja oczami ciebie łowię od miesiąca od tej miłości zła i od tęsknoty drżąca.
Więc ja o takiej sobie pomyślałam karze: przez miesiąc ciebie nie zauważę za to, żeś dzisiaj zauważył mnie dopiero o, nieuważny caballero mój!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.