Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Czerwony blask Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Co wybuchł w nas
Lecz kto w nas zapalił To dziwne ognisko - Czy słońce z oddali Czy iskra zbyt bliska? Czy jakiś brzdąc, co Mamie skradł zapałki? No, skąd ten żar?
Już go nie owładniesz Już go nie ostudzisz Już oczy jak żagwie Już płoszą się ludzie Co najdziwniejsze - Nam z tym dobrze całkiem Choć krew nam się zmienia w żar!
Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Czerwony blask Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Co wybuchł w nas
Już nie mam nań rady Już wszystko w żar zmienia I mocne zasady I siłę ciążenia I już za chwilę Ulecimy w górę Jak Montgolfier!
Tak, może nas zanieść Do piekła, do nieba - Nie gorszcie się nami A współczuć nie trzeba Bo, proszę państwa Są płomienie, które Nie zniszczą nigdy dwóch serc!
Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Czerwony blask Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Co wybuchł w nas
Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Co wybuchł w nas Wszystkiemu winien ogień Ogień, ogień Wszystkiemu winien ogień Co wybuchł w nas Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|