Dopala się zorza na falach wiślanych Noc letnia tuż No, jesteś nareszcie, no, jesteś, kochany Tęskniłam już
Patrz, księżyc na Wisłę wypłynął jak łódka Gra blaskiem fal Tak długo czekałam, a noc taka krótka Hej, nocy żal
Wiślany zmierzch w poszumie drzew I woda bystra jak myśl Zielony brzeg najdroższej z rzek Wciąż niech nas wita jak dziś
Niech nam szumi wiślany wiatr Czy pogoda nad drogą, czy wichry niepogód My dzień po dniu na zawsze tu Na zawsze będziemy tu
Tak prędko tą nocą majową i duszną Upływa czas Już księżyc w szuwarach zabłąkał się, usnął Pożegnał nas
Już zorzą poranną rumieni się woda Gra blaskiem fal Tak szkoda odchodzić, rozstawać się szkoda Hej, nocy żal
Wiślany zmierzch w poszumie drzew I woda bystra jak myśl Zielony brzeg najdroższej z rzek Wciąż niech nas wita jak dziś
Niech nam szumi wiślany wiatr Czy pogoda nad drogą, czy wichry niepogód My dzień po dniu na zawsze tu Na zawsze będziemy tu Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|