Nieprzespanej nocy znojnej Jeszcze mam na ustach ślad U fajnego Felka na ulicy Gnojnej Zebrał się ferajny świat
Bez jedzenia i bez spania Byle by co było pić Kiedy na harmonii Feluś zaiwania Trzeba tańczyć, trzeba żyć
Harmonia na trzy czwarte z cicha rżnie Ferajna tańczy, wszystko z drogi Z szacunkiem, bo się może skończyć źle Gdy u Felka bawimy się
Kto zna Felka czuje mojrę Ale jeden nie znał jej I naraził się dlatego na dintojrę Skończył się z przyczyny tej
Wiatr, latarnie smutno świcą Smętnie gwiżdże nocny stróż Kiedy na harmonii Feluś zaiwania Trzeba tańczyć, trzeba żyć
Harmonia na trzy czwarte z cicha rżnie Ferajna tańczy, wszystko z drogi Z szacunkiem, bo się może skończyć źle Gdy u Felka bawimy się
Harmonia na trzy czwarte z cicha łka Ferajna tańczy, ja nie tańczę Dlaczegoż bal u Felka jak co dnia Gdy niejednej pary dziś brak?
Harmonia na trzy czwarte z cicha rżnie Ferajna tańczy, wszystko z drogi Z szacunkiem, bo się może skończyć źle Gdy u Felka bawimy się Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|