Początek jak początek, na pewno znasz to brat, Rozgrzeję tylko majka, więc 3, 2, 1, start! Chłopak lat ze czternaście, życiem zainspirowany, Chciał kartę motorowerową, więc poszedł do mamy. Historia wielu znana, bo mama powiedziała: Synek daj sobie spokój, dość wydatków z tatą gadaj. Karta była za darmo, więc poszedł do taty, Ten pomyślał, że mu przejdzie, jego pasję zlekceważył. Młody cieszył się jak nie wiem, bez problemu wszystko zdał, Brakowało tylko sprzętu, więc z kumplami latał. Mocno pięści zaciskał, realizując marzenia, Nadeszły wreszcie wakacje, drzewa, wiśnie i ten dzieciak. Często wracał ledwo żywy, łapał każdą robotę, W końcu poszedł do taty, kup mi moto, ja Cię proszę! Ten z początku niedowierzał, gdy zobaczył tyle kasy, Chyba nie mam wyjścia, to Twoje pieniądze mały.
Pamiętaj mimo wszystko, dąż do spełnienia marzeń, Trzymaj się mocno, mimo tylu ciężkich wydarzeń. Życie nie jest takie proste, pamiętaj masz je jedno, Dawaj z siebie wszystko, na 100% to jest sedno. Jeśli już masz taką pasję, jeździj z głową ja Cię proszę, Korci ta manetka, ja też się z tym odnoszę, Jednak pamiętaj, ma być więcej nas a nie mniej, Bo słysząc o wypadku przed oczami robi się ciemniej.
Nadszedł ten pamiętny dzień, kiedy zakupił apkę, Tyle frajdy z jazdy i jeździł razem z dziadkiem. Kolejne lata, wyrósł na motocyklistę, Prawko, gixa, kombi, to chyba oczywiste. Wierna laska u boku, martwiła się o niego, Kiedy on piłował gixę, nie żałował sprzętu tego. Po latach śmigania, zaczęło brakować mocy, Crashe, stelaż i terroryzowanie nocy. Czasami zapominał, jak niewiele go dzieli, Od bliskiej śmierci, przy tej jeździe na krawędzi. Rodzice roztrzęsieni, rzuć to synek, proszę Cię, Powiedział takie słowa: wy nie rozumiecie mnie. Niedzielny zlot, chciał dać popis przed publiką, Jedynka, dwójka, koło, palenie i nie tylko. Gdy w mieście przy dwusetce, wyjechało mu Tico. Roztrzaskał siebie, moto, samochód i to wszystko...
Pamiętaj mimo wszystko, dąż do spełnienia marzeń, Trzymaj się mocno, mimo tylu ciężkich wydarzeń. Życie nie jest takie proste, pamiętaj masz je jedno, Dawaj z siebie wszystko, na 100% to jest sedno. Jeśli już masz taką pasję, jeździj z głową ja Cię proszę, Korci ta manetka, ja też się z tym odnoszę, Jednak pamiętaj, ma być więcej nas a nie mniej, Bo słysząc o wypadku przed oczami robi się ciemniej.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.