Wczorajszych mi nie trzeba łez I dawnych sporów nie chcę też Nie potrzebuję więcej traum Nie rozdrapuję dawnych ran Bo po co
Dziś nie jest wczoraj przecież już W niepamięć rzucam stary ból Na co mi zeszłoroczny śnieg Nie wspomnę żadnych imion też Bo po co
Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co po co po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co po co po co
Wraca leader typu outsider Acid eater pizza driver Heavy smoker opuszcza blok Za kwit da głos, jak lew z Warner Bros Czy tam MGM Trochę mi się chce, trochę mi się nie Ale raczej nie Lubię hair metal i handel detal Szminkę na gietach, snap na kasetach Płynie seta, leci rakieta Mówię cześć to dają mi jeść
A Ciebie – nie pamiętam wcale Coś było? Zapomniałem Widziałem Cię wczoraj na Łazarzu Nie poznałem od razu
Gdy się obudzi w Tobie lęk Że jutro będzie bardzo źle Bo wszyscy wkoło straszą Cię Ty machnij ręką nie daj się Bo po co
A przecież jutra nie ma dziś To fajnie jeśli zechce przyjść Wciąż jutro w Twoich rękach jest Zrób coś dobrego ocknij się Jest po co
Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co po co po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Bo po co
Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co po co po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas
Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co po co po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co po co po co
Jedyne co prawdziwe to jest tu i teraz Jest pięknie nie narzekaj Po co po co po co Doceniaj to co masz Zapomnij czego nie ma I nie martw się na zapas Po co po co po coTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.