Co jest bracie? Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód!
[Właśnie tak] Lublin stand up! Hajnówka stand up! Zamość stand up! Polska B!
Każda płyta musi mieć taki track Nasze życia muszą mieć taki track Spotkamy się w tym samym mieście i tak WWA zrobi z nas bestie, a jak! Na razie wschód, pogoda znowu w kratkę jak kilt Jebać to! Miłość mam tu zawsze jak styl Nie pytaj mnie jak to jest naprawdę stąd być [nie] Wiesz to, bo mnie znasz, nie odpadam stąd szybko Plecak pęka w szwach, boisko Cześć, siema, cześć, yo i do zoba na przyszłość Oni w domach tu blisko Ja zostawiam po sobie zapach i kilka słów Pozwalam je Tobie złapać, spadam stąd, jazda! Zostawiam część siebie za plecami i się staram ją nazwać Pewna stara jest prawda, żeby poczuć ją musisz Chociaż raz stąd wyjechać, żeby móc tu wrócić
Co jest bracie? Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód!
Temperament gorący, pogoda iście wschodnia - Wołyńska Chowam twarz pod kaptur nie ze wstydu, ale z zimna Mijam ludzi, których wspomnienia z dzieciństwa To nie żwir w kolanach, ale 27. dywizja Jesteś wolny w środku, sam ustalasz granice Nieważne, że Twój wschód się wyludnia jak Prypeć Korzenie między sobą, nie pod sobą Niech Cię nie zniewolą Nekrolog, cztery strony świata i blok obok Czasem gubię się w tłumie tam Wtedy tu zawsze wrócę jak bumerang Wschód jest jak tlen czy coś, nie wiem w sumie sam Ale muszę go ćpać, bez niego umieram To te historie i ludzie, dla których dumę mam Inne historie i ludzie, których w dupie mam Moc, dzięki której najtwardszy mur zburzy sam Lubelski styl, do którego nic się nie umywa Wrosłem w Lublin od Czechowa przez centrum i LSM Poczułbyś światła, są czerwone jak SLD Mentos pyta czy uciekam stąd, ale jeszcze nie Jedyne co ucieka ziom to szanse, jest bezsprzecznie źle Typ na rogu od lata do zimy stoi Sprzedaje tyle paczek, że mówimy o nim Philip Morris Zamość dał mi charakter, krew zimna jak Smirnoff Nemiroff, Medoff i Pszeniczna
Co jest bracie? Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód! Wpadaj na wschód!
Przed siebie przez arterie miasta jego centrum Blizny na kamienicach, Jakby ktoś mu robił operację na otwartym sercu Im dalej na wschód, tym więcej przyjaciół, rodziny i straceńców Na północy miasta wschodu chcą mieć zachodnie pensje Nie pomylili kierunków nawet na Południowej w areszcie Ja mogę robić swoje, na szczęście wiem to Zrobię z Polski B alfę i omegę Jesteście ze mną?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.