Muszę na chwilę wyjść, żeby nie wykrzyczeć ci Tego, co naprawdę myślę w tej chwili Według mnie jak zawsze byłem bez winy Na dworze syf, ale i tak otworzę drzwi Możemy bez utrapień żyć, bez czyichś Siedzi we mnie strasznie litr tequili
(Jesteś jak) Marmurowe lwy na schodach w wiejskich domach (Jesteś jak) To drogie audio w ich zdezelowanych Golfach (Jesteś jak) Złoty łańcuch na szyi przy zerowym stanie konta (Jesteś jak) Milion dolarów na dnie tej podróby Hugo Bossa
Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu
Wolę jak przygryzasz wargi (wargi), niż jak się gryziesz w język (w język) Gramy już 3 dogrywki, wciąż nie widzę zwycięzcy Wolę jak przygryzasz wargi (wargi), niż jak się gryziesz w język (w język) To już ostatni karny, wciąż nie widzę zwycięzcy
Serce w rytmie Marszałkowskiej po szesnastej Robisz ze mnie zupę instant, jestem proszkiem zanim wpadniesz Tysiąc dróg do celu siedzi w twoim Google Mapsie Ale moja fura szczęścia znowu nam utrudnia jazdę
Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu
Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu Naszego domu nie ma na Street View A osiedle wygląda, jakby nie mieszkał już nikt tu
Wróg się czai wszędzie jak gluten I cię dopadnie jeśli sobą będziesz na dłużej Ja cię dopadnę zaraz, bo się we mnie gotuje I długo nie pożyję w takiej temperaturze
Wróg się czai wszędzie jak gluten I cię dopadnie jeśli sobą będziesz na dłużej Ja cię dopadnę zaraz, bo się we mnie gotuje I długo nie pożyję w takiej temperaturzeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.