Nieważne! Nieważne jak! Nie poddawaj się! Nie opuszczaj nas!/4
[RAS]
Od kredytów studenckich do strzeżonych osiedli, od sypialni w centrum do peryferii, sikory większe niż głowy - to pozerzy, baby! Spadnę z nieba na ich teren, jak cichociemni! A jak... Rozbiję bank i wrócę, czarny rynek, biały rynek, Martin Luther. Żyję snem, łapię moc w garście, wiesz co? Ciemna strona, jasna strona, Michael Jackson. Ha-ha! Łączę dobro i zło i odhaczam marzenia, jak powiodło się, co? I co? Mam wstać nad ranem, w weekend balet, rwać dupy z Disney Channel? Nigdy! Niebo to limit, nie ściemniam, idę tam. Bez dachu nad głową mogę sięgać wyżej, tak! Co nie zabije, to nas wzmocni, nie? Zamykam oczy, nawet nie chcę słyszeć: "Ocknij się".
Nieważne! Nieważne jak! Nie poddawaj się! Nie opuszczaj nas!/4
[RAS]
Nie mogę oddać tej talii tanio, po minach kumpli widzę, ile by dali za to, by być królem wśród dam, asem wśród króli i wiedzieć jak spać na waleta z taką 10/10. Strit ma jeden kolor - to królewski poker. Zbijam pięć ziomom, zostawiam resztę na potem. Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście, Chyba jestem kimś... Powiedz mi, kim jesteś?
[RENO]
Jestem artystą sztuki przetrwania, kiedy biorę życie w garść - dudni membrana! Chcę, żebyś wiedział, jakie to uczucie, gdy udaje się, a mówili: "Rzuć te sny"! Wstaję rano, podciągam spodnie - gotowy na wojnę. Czekaj, wyślę Ci foto telefonem. Patrz - tak wygląda zwycięzca. Ktoś, kto musi tu zrobić, kiedy tylu wyjeżdża.
Nieważne! Nieważne jak! Nie poddawaj się! Nie opuszczaj nas!/4
[RENO]
To bezcenny moment, gdy ogarniesz to prawo, że jak żyjesz jak reszta, dostajesz to samo. Mam siłę pierdolić tanie żarcie, wiesz? Pozdrowienia jak robisz ten hajs gdzieś, Eis! Już się nie spinam nawet, luźniej płynę, znów na ulicach jak podwójne linie na autostradzie do nieba płynie czas, a mobilki na CB mówią: "Wybierz pas!" Już prawie spoko - też chcesz tak. Już prawie tam, jak zmrużyć oko - jest ekstra! A wiem, jak jest, kiedy nie masz co szamać, znam długie noce, kiedy chcesz przetrwać do rana. Jakby nie było ciężko, życie nas nie pogodziło z klęską. Mogę wszystko, jak mogę wyrwać siebie z letargu, kto jak nie ja? Jeden na siedem miliardów.
Nieważne! Nieważne jak! Nie poddawaj się! Nie opuszczaj nas!
Biggie powiedział mi, że niebo to limit, Nas, że świat jest mój, świat jest mój!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.