To małe okienko jest wyjściem Gdybym je otworzyła Potrzebuję środków, Skąd je wziąć? Od czarodzieja moich snów pożyczyłam Różdżkę, która pomoże mi Zobaczyć, co tam jest. Tata ogrzeje serduszko pełne nadziei Na dzień spotkania szczęścia. Wezmę młotek i wybiję szybę Trzask, trzask, trzask Przechodzę, moje zakrwawione ciało Płacze... Duchy wyrzucają mnie z powrotem. Nie poddam się – mówię Spróbuję jeszcze raz. Widzę już moje serce Uważaj! – krzyczy czarodziej. Odłamek szkła przeszył Miłość. Przepraszam...zawiodłam. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|