Zaraz, zaraz bo zaraz wracam zaraz, bo zaraz wracam ja wiem, wiem czekanie jest okropne też wiem, wiem na swoją kolej szczególnie przecież nic ważniejszego nie ma od tego ja nudnego, od tego ja.
Zachodzi słońce długo, długo powoli zachodzi przez dzień cały przez dzień cały powoli oczy zamyka i tak zostawia z nadzieją myśli, że jest w porządku też też myśli, że nic ważniejszego nie ma od tego ja nudnego od tego ja.
I pyta jak mogłam tyle bez niego jak mogłam, nie mogłam a mogłam, jak mogłam nie mogłam, jak mogłam nie odpowiadam, bo skąd? Bo jak? Bo skąd? Bo jak? Bo skąd? Bo skąd? Ostudziło mnie, przykryło, schowało oddało za nic, za darmo, oddało.
Zmieniasz otoczenie otwierasz zmieniasz nastawienie czy to nie dziwne? Żeby się nie stało normalnie tylko żeby się nie stało zwyczajnie tylko tak oczywiście żeby nie było by nie robiło się tak szybko późno a za późno żeby nigdy nie było. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.