Operuję głosem tak jak delfiny butlonose Idę za ciosem by toczyć walkę z chaosem By móc sterować swym losem A wszystko to co mam tu, to wyniuchałem nosem Każdego dnia upadam i się podnoszę Każdego dnia rodzę się na nowo i znowu zamieniam się w proszek Każdego dnia pierdole tego co para się donosem Każdego dnia rozsiewam słowa od Tatr po morze Yo! Mówi RY z P do N z kreską Czyli z kraju który w godle ma orzełka z reszką Często dzień mi mija jak parę sekund W tym chorym mieście które wciąż poszukuje leków To szczegół bo takich jak ja jest tutaj na pęczki Z tą różnicą że połowa na ring wrzuca ręcznik Poddają się bo ktoś musi być zwycięzcą Każdego dnia moja wiktoria czyjąś klęską
2x
Każdy dzień mija tak jak wszystko czego żal ci tracić Każdego dnia możesz zubożeć albo się wzbogacić Każdego dnia masz prawo mówić o tym co cię boli Każdego dnia, lecz nie każdy dzień na to pozwoli
Szad:
Trzysta sześćdziesiąt pięć dni w roku Pracuje dźwig w bloku, wstaje świt z mroku Rytm kroków niesie się echem wokół po kondygnacjach Ja daję bit wokół i skupiam się na kombinacjach Trzyma mnie grawitacja, dobra filtracja i satysfakcja Że rapping wzmacnia jak medytacja Ty!! Ale mam też takie dni, że nie wierze prawie w nic i zadowoliłbym się tylko smakiem krwi (eee) Takie dni że czuję się wrakiem i wkurwiają mnie w rapie ci Wack* MC's zabierz ich i mam też takie dni że czuję się Chuck' iem Li Z majkiem lit, daj ten bit i zamieniam papier w list Nie zabronisz mi jak zechce to się wdrapie na szczyt Nie zabronisz mi bo sprawy bracie za daleko zaszły Tu nie każdy dzień jest każdy ale każdy dzień jest ważny Czas by brać to w swoje ręce a nie czas by chować twarz w nim
2x
Każdy dzień mija tak jak wszystko czego żal ci tracić Każdego dnia możesz zubożeć albo się wzbogacić Każdego dnia masz prawo mówić o tym co cię boli Każdego dnia, lecz nie każdy dzień na to pozwoli
*wack - ang. do dupyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.