R/Rafi/Nie Tylko Dla Kasy feat. Sobota, Waldemar Kasta, Dj Twister (prod. Matheo)
[RAFI]
Słuchaczu, graczu jesteśmy częścią tej gry Wiem, że to powód do płaczu, kiedy patrzę na ten syf Który w około sieją swą niewiedzą tą zarazę Wszyscy razem, możemy stać się na jej drodze głazem Jestem tym obrazem, ludzi dosłownie znudzony Co mają na kasę fazę, zrobią wszystko dla mamony Słuchasz teraz jednej tony, spośród tych dwustu Każda jest prosto z serca, bo my mamy świat u stóp Być może jestem niepoprawnym marzycielem Ale ja was proszę, o tak naprawdę niewiele Niech wam banknoty do końca nie przysłonią oczu Co to za motyw, że na ich widok nie trzymasz moczu Mógłbym za siano nagrać ładnych piosenek, mnóstwo Ale potem co rano, musiałbym pluć sobie w lustro Pomimo wszystko, że żyjemy w takich czasach Najważniejsze jest to, co masz w sercu, dopiero później kasa.
Ref: Nie mówię, że pieniądze są nieważne, wręcz przeciwnie [wręcz przeciwnie] Ale jak już im stawiasz ołtarz, to trochę dziwne [trochę dziwne] Najważniejsze jest przecież zdrowie, człowiek i to co Ci w sercu i w duszy gra Taratatataratata, taratatataratata!
[Sobota]
Nie tylko dla szmalu, nie tylko dla kasy Czasem dla wiesz, skręć, polej, weź tu nasyp Dla prasy, koncertów oraz dla klubów Dla naszych, dla wrogów, dla fanów tłumu Do zarzygania na umór, dla pętli, tych sampli Dlatego że w rapie, nic już mnie nie martwi PL się ogarnij, zmyj z twarzy smutek Co gra dla street'u, bandytów i prostytutek Jak Mobb Deep, Wu-Tang, Lil Wayne, Yelawolf Wciąż chrupie i tupię, chce uprawiać Rock'n'Roll To dlatego ziom, dla wrażeń, przeżyć Dlatego bo wielu, może tego nie zdzierżyć Dla eSy, spółdzielni, wolnych konopi Grubych jointów, dzielni, dla sportu, zabroń mi Dla zombli, ze wszystkich stron Polski gram to Czasem dla próżnej sławy i tobie na złość.
Ref: Nie mówię, że pieniądze są nieważne, wręcz przeciwnie [wręcz przeciwnie] Ale jak im już stawiasz ołtarz, to trochę dziwne [trochę dziwne] Najważniejsze jest przecież zdrowie, człowiek i to co Ci w sercu i w duszy gra Taratatataratata, taratatataratata!
[Waldemar Kasta]
Nie rapuje dla hajsu, choć rapuje za hajs Nic ukryć nie mam szans, znasz moją twarz, ten rap, ten szajs Jakość, którą uosabiam od lat, to nie dla hajsu brat Rap, idę jak Kasta Squad Nie dla pieniędzy powołaliśmy PDG Kartel Choć prawdą jest, że płacą mi za te rymy z kartek Od kiedy wyrywam je ze szkolnych zeszytów Więcej dałem, niż zabrałem tej scenie, mówię bez kitu Wydałem więcej, niż zarobiłem, dbałem o rozwój W tej dziedzinie, to jest mój kolejny podbój To jak rozbój w biały dzień, jak cień, moja muzyka Dziś nie dziwi nikogo w głośnikach Dla ekip, składów, dla zwykłych ludzi W których tli się ten żar, lub właśnie się w nich obudził Matheo, Sobota, Rafi, potrafi ot tak Nie dla hajsu, dla nich popełniłem ten track. [ Nie daj się przekupić tym skurwysynom, się sprzeniewieżyć a duszę spieniężyć, nie daj się ogłupić, świat popierdoliło przez pieniądze ]
Ref: Nie mówię, że pieniądze są nieważne, wręcz przeciwnie [wręcz przeciwnie] Ale jak im już stawiasz ołtarz, to trochę dziwne [trochę dziwne] Najważniejsze jest przecież zdrowie, człowiek i to co Ci w sercu i w duszy gra Taratatataratata, taratatataratata!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.