Ta ,zmieniają się kumple, przyjaźnie, ich dupy Nie jestem statusem facebooka, żebyś mnie lubił Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć To 5 płyt synek z konkretnym stylem Bez perspektyw i presji znowu wersy nawinę Zobacz niebo jest niebieskie , ty gonisz za milionem Po chuj się przejmujesz czymś co nie jest twoje Patrz w przód, daj luz panie Szulc zagramy Tu masz bliskich daleko a my we mgle znikamy sami Pogubieni też wkurwień masz masę Ja chyba układam znów puzzle na kwasie i jestem najgorszy i obłęd mam w oczach Ty wytrzyj ślinę z pyska i trzeźwo popatrz Lub pierdol głupoty pod wpływem chwili Ktoś mi powiedział że Wiszek bywał miły
Nawet gdy widzisz mur, patrzysz w przód Czasem nie mówię nic, brak mi słów Gdy coś się udaje ziom czapki z głów Ale każdy czeka na twój zły ruch
Mówiłem kochanie jednej i drugiej, wiesz że umiem Chcieli bym stał na bacznosc, dzisiaj siedzę w dupie Za uszami mam swoje, za plecami mam ludzi i pewność by odcinać się od ludzi głupich Zaraz wyrzygasz to co piszą portale co cię boli Kurwa mój hajs czy mój balet? Moje życie ,włożyć na stół detale Wciągniemy po kresce,ja wiem że też chciałes Upodlimy się jak szmaty , tyle w temacie A jutro zrobię biznes pan schludny w krwawcie Nie chcesz żyć moim życiem, nie polecam , Mógłbyś się powiesić mając je na plecach Ludzie komentują że jesteś zły spaczony Uwierz ze każdy medal ma dwie strony i to złe, to złe coś gorsze Popatrz na niebo, spójrz że świeci słońceTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.