Szedłem wyboista droga samotny pośród alej klakierzy wciąż klaskali gdy przez moment upadałem chciałem dać ci rap za darmo wiec bierz go krytykuj nie słuchaj się jaraj się pierdol chciałem tylko odnaleźć ten promyk słońca gdy przybłędy odnajdują domy gdy dwie polówki serc łączą się w jedno pokochaj mnie odrzuć przytulaj się pierdol ekshibicjonizm dal mi drugie życie tak jestem skurwielem patrz się nie wstydzę lubisz żyć tym i mówisz kim jestem pytanie co zrobisz kiedy mnie nie będzie dziecięce miliony zburzone szklane domy znów melanż przez tydzień związek rozbił na atomy ty patrz na nas nam wiatr wieje w oczy ja tylko podążam za gwiazdą północy
To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłon To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłon
Miałem sny za gówniarza o zwrotkach takich jak ta dziś to dużo więcej niż zabawa w rap bo oni nie lubią mnie pierdole ich zażyłość bo oni i prawda to jak kurwy i miłość co słychać nie wiem co u mnie nic nie lubię takich pytań chce tylko umieć żyć pusty śmiech dusi mnie gdy znów widzę błazna co po pięciu kawałkach się wiezie jak gwiazda głupie rozmowy panny chcą księcia z bajki zostają same horoskop się nie sprawdził nie wierze już w plany przelewam je na kartki a po tytule płyty jesteśmy nienormalni zaliczyłem regres udało mi się podnieść jestem egoista i jest mi z tym wygodnie pogubiłem się sporo odnalazłem drogę tylko gwiazda północy wskazuje mi drogę
To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłon To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłon
Na przekór wszystkim zawistnym mordom i chujom idę szlakiem wyboistym jak tor do enduro obserwując jak gwiazdy błyszczą na niebie kraju gdzie co dzień czeka na ciebie wszystko prócz raju każde nazajutrz tylko tworzy problemy mnoży gehenny i tak dzień w dzień aż umrzemy lecz niczym Lenin dalej przemy do przodu bo jeżeli przestaniemy to pomrzemy tu z głodu oto uboczny produkt rzeczywistości w której szczytem ambicji jest życie na kredyt zapierdalanie w pracy chwile płytkich miłości i nieustanny lęk ze dołączysz do biedy mimo to zdołałem przebyć tysiące mil ścieżką wyznaczoną przez koncert i skill goń ten styl patrz na niebo spójrz mi w oczy oto dlaczego idę za gwiazdą północy
To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłon To jedyna gwiazda to północy gwiazda to jedyna szansa to oddech miasta rap niech mówią i piszą co chcą polecimy wyżej nad nieboskłonTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.