Twoim idolom leją browar na łby, Ci na przerwach zabierają znów kanapki Ty się jarasz się ich rapem przed każdym wpierdolem jesteś taki sam jak Twoi idole To flow jest moje jak blizny od lat ziom gdy gwiazdy spadną ja będę tą ostatnią Niech płoną, miliard pytań mam ponoć masz ładne pismo, pisz pizdo nekrolog Tak wyszło, wszystko wiesz kolo wróciłem tu by wygrać, psy wysłać na OIOM Tu myślą, że znajdą flow w dzień idioci ich rap się nie zmienia jak wolny Eldoki Typy co dzień są featy, inni zazwyczaj urodziłem się aby być na ich płytach i mam dość, pozwolisz, się wkurwię kiedyś miałem idoli, dziś to moi kumple
Ref (x2) Daj pióro, niech leci dalej, daj stopę, werbel, na koniec daj wiarę. Tylko nie mów, że nie ostrzegałem, Gracz za graczem, pedał za pedałem.
Tutaj każdy jest najlepszy a nikt nie ma płyty, czyli nic się nie zmienia jak na ścianach graffiti. Typy się pchają w jakieś kurwa Mam Talent, jeśli ja tam pójdę to chyba za karę. Dyskografia, już swoje nagrałem, maturę z geografii w pociągach sam zdałem. Polski Mac Miller? Co oni pierdolą. Idź spytaj Mac Millera czy robił disco polo. Podziemie? To było za czasów Dinala Dziś dzieci po pół roku chcą hajsu, chcą siana. Jeździłem w trasy gdy każdy z nich co dnia, rwał dupy na dziewiczego wąsa. Widział pióro w gimnazjum na sprawdzianach i myślał, że kutas jest tylko do sikania. Więc z follow-up'em bez żadnych przesad. Nie wiesz o czym mówię synku, spytaj Mesa.
Ref (x2) Daj pióro, niech leci dalej, daj stopę, werbel, na koniec daj wiarę. Tylko nie mów, że nie ostrzegałem, Gracz za graczem, pedał za pedałem.
Co drugi Tupac swoje bragga nakurwia, dzieci Youtuba zgwałcone przez Google'a. Wróć przed 20, przed snem zmów pacierz, gdy siedzisz u mamy,ii jesteś kurwa graczem. Rap miał uczyć, zrobił się komedią, 20-latkowie mówią w życiu jest ciężko. Wiesz co, może zluzuj koleżko, bo jeszcze się powiesisz tu nam przed trzydziestką. Chwila przerwy i krótka rozkmina. Mama wie, że ty kurwa przeklinasz, i mama wie jak radzić sobie z dzieckiem, robi więcej kanapek, bo kradną ci te lepsze Co drugi syn Bonsona melanż przeżywa, bo dał raz po nosie wyjebał 4 piwa. Recydywa już się prawie łapie, wypierdalać mi stąd z takim rapem.
Ref (x2) Daj pióro, niech leci dalej, daj stopę, werbel, na koniec daj wiarę. Tylko nie mów, że nie ostrzegałem, Gracz za graczem, pedał za pedałem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.