To będzie sztos już krwawi ci nos stary płoń wjeżdża na bit młody kotx2
1.Pisze tą opowieść w kapturze choć nie nadciągają burze kiedy pisze długopisem nie na piórze wydobywają sie susze 16.10 rok taki jak teraz stuka coś pod drzwiami-orkiestra choć to długa kwestia co robiła to wiedziałem,że wszedłem w ten stan i wiedziałem zejde w zawał,miałem plan by do tego nie dopuścić ludzie są różni czasem i próżni szukają wskazówki co do jednej kłódki nie to nie bullshit raczej true kumpli nie dla destrukcji a wyższej półki w stanie jesteś skumać psiapsiółki a mówią nieszczerze na kumpli ze szkółki daj sie zaprosić na budyń w prostocie tego nie zrozumiesz same szuje długoletnie bóle przy każdej nadarzającej sie okazji turlam nagród pule termometr mi podskoczył,gorąca żwawa krew hard trick, start bit szam mistrz,wlatuje w plik ,leca jak dym niezatrzymasz ,łyk chwil fach tykań,pytań,kilka słów biegnących w litrach innych filtrach puszcze dymka,ide na celownik znaki zapytania szczytach ja to bandyta w kieszeni mam nóż,kominiarke na sobie,drapie sie po głowie z parą wrotek to do rzut lotek,karmicie sie jak planktonem imo jestem gladiatorem
Ref:Kiedy zaczyna sie nowa droga pamiętaj jest jeden umysł i jedno głowa nie ma potrzeby sie chować nie jesteś tu by skonać a widząc cie ludzie nie mają potrzeby sie chować
2.To nie koniec snów zostało nam jeszcze 2 ide w dół nie lece do kół nie macham ogonem jak bóbr to drzewa szum awatar do mnie przemawia z góry Synaj jestem jego Roninem patrze na moje ostrze jest śliczne ogniem zaszyte w iskre dał mi zadanie zaszczytne zaraz z tego świata wyjde Chryste miej na uwadze tyle istnień by byli gwizdkiem tych celi na bicie fenomenalnej płycie karam was kwitkiem bolą was pięty przenosi sie na łydke zwięrzęta wąchają mise kisne z tego przebrzydłego nekropolis dajesz światu sacrum on ci daje więcej zmartwień niż jest piratów w abordażu wisze na szaleńczej matni ,destrukcja prawdy energii zacznij patrzeć jak cie widzą inni a nie tylko kto ci opieke da i nakarmi farmer co ma ziemie myśli ,że jest w niebie i patrzy na siebie po czym ostatni oddech wysuwa sie z pod ducha,chryzantemy i kostucha chodź posłuchaj jakie czary mają tutaj wiele marszów buta nie chce tego słuchać to nieśmiertelnik szata trupa i no głucha daj sie zabić i wykrwawić po czym daj spokój duszy ciepła dusza
Ref:Kiedy zaczyna sie nowa droga pamiętaj jest jeden umysł i jedno głowa nie ma potrzeby sie chować nie jesteś tu by skonać a widząc cie ludzie nie mają potrzeby sie schować Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|