1.Stygnie twe ciało,łzy cie przykrywają jesteś w nałogu destrukcji,szwy przykrywają nałóg usta te wilgotne,jasne złociste i dorodne biel twoich oczu i te zwierzęce instynkty kropla tego deszczu jest jak dobry Bóg głodzi twe rany,tak jest On wspaniały wilcze spojrzenie ,przemienienie jednym oddechem na jego skinienie,potężne osłupienie lekkie wkurwienie,entuzjazmu brak wyda ostatni plon to słowo szepty myśli absurdalne horeografie,zabójcze tańce
Ref:Nie potrafie sie obudzić cierpienie swoje skrócić by znowu sie obudzić i szepnąć przy mnie bądź
2.Ten etap jest już dawno za mną ile minut przedemną znów widze tą ciemność brak jakiekolwiek odzewu z twojej strony przywołam cie jak ducha,przychodzi ogień zwrotny w moim termianarzu nie ma dla ciebie miejsca w moim sercu pozostaniesz na troche,lizne piekła kradniesz mi dusze to już jest za dużo pobubiłem sie znowu i z myślami sie kłócąc wariantów tyle,niemożna tego zliczyć kiedy w miejskiej dziczy pojawia sie zwierzęcy instynkt wiem wiem kardynalny błąd nie wiem jak sie wydostać więc przeliteruj słowo kochać a potem zacznij to robić
Ref:Nie potrafie sie obudzić cierpienie swoje skrócić by znowu sie obudzić i szepnąć przy mnie bądź Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|