1.Taniec śmierci dance macabre my w tej tułaczce odbijamy bank zmienione kształty twarzy ukryte maski? chcąc nie chcąc mamy tyle wyobraźni sterylny parawan a nade mną grób grabarz wypija ostatnią flaszke na pół wytatuowane na ciele znaki ognia szepczą coś do ucha litość to zbrodnia za moim oknem widze szkielet dziecka czy on ucieka od tego czyśca? to dla niego męka? wiarygodny jestem niose magiczne brzmienie planety mi sie do stóp układają imitacji strumienie aż odbył sie wkońcu magiczny krąg z którego życia pojawił mi sie błąd weselne klimaty utopiec za narzeczoną syrena mi śpiewa za blaskiem neuronów
Ref:W ogniu chwały niesiemy te zderzenie krew litrami wypływa gęstym strumieniem kanały zamilkły radia ucichły co jest? może życie zmielone w prochu i popiole
2.Już każdy pyta kiedy to sie skończy jeszcze sie nie zaczeło żołnierzu spocznij! wyłażą z dziury krwiożercze bestie wścieklizne na zębach mają-przeklęte miejsce z dymu wychodzi cień ale tylko milczy chce mnie pochłonąć mrokiem na to liczy Amphibian podłączony jest już do mikrofonu ty go nie usłyszysz grzmoci cie juz piorun czuje sie jak zmęczony górnik kopiesz ten węgiel i nie wiesz co cie rózni od tych co robią z siebie błaznów i udają ,że nimi nie są tylko normalnymi ludźmi potęga mocy magicznej edukacyjnej księgi pouczeni mędrcy piszczą czujesz ich stęki przykryty kołdrą czuć te zimno noc jak noc przeżyć i przenieść sie w myślach cicho
Ref:W ogniu chwały niesiemy te zderzenie krew litrami wypływa gęstym strumieniem kanały zamilkły radia ucichły co jest? może życie zmielone w prochu i popiole
3.Daj mi wkońcu poczuć jak jest naprawde! selekcje robią w nas z tego tytułu zakłady karne eskuse me? czy to musi być niemożliwa droga jak trwoga to do Boga śpiąca nad drzewem w nocy zraniona sowa kim jestem odpowiadam sam na to pytanie bycie wylęganym smokiem a może małe dziecko w szkolnej ławie różnią sie od nas zwierzęta wolną wolą? brońcie panie od wszystkich zmiękczonych agonią de javi tak w kółko i w kółko umieć sie przyznać to honorowy sługa zapalony świecznik do ostatniego tchnienia czym ,że jest miłość jak nie kroplą zwątpienia
Ref:W ogniu chwały niesiemy te zderzenie krew litrami wypływa gęstym strumieniem kanały zamilkły radia ucichły co jest? może życie zmielone w prochu i popiole Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|