Ref. Całe miasto, ciągle przypomina Ciebie, ciężko zasnąć, ale to już dobrze wiesz, ściema prawdą, czy nie gryzie Cię sumienie? Dałaś zgasnąć, dałaś zgasnąć.
Mówisz, że czas to uleczy, ale przecież wiesz, że to nie prawda. Teraz wiem, że się nie zmienisz. Kolejna zmarnowana szansa. Skąd mogliśmy wiedzieć, że doprowadzi do tego stanu, powinniśmy częściej chcieć porozmawiać i nie liczyć czasu, teraz by było dużo łatwiej i tak będę czekać, przecież znasz mnie. Boje się, że nie znajdzieeemy się. A nadzieja umiera ostatnia, choć widzę, że dawno ją straciłaś dlatego znów się zastanawiam czy to w ogóle była miłość.
Ref. Całe miasto, ciągle przypomina Ciebie, ciężko zasnąć, ale to już dobrze wiesz, ściema prawdą, czy nie gryzie Cię sumienie? Dałaś zgasnąć, dałaś zgasnąć.
Noc mi się dłuży tak razy dwa czuć niepewność i czuje strach, lustro odbija prawdziwą twarz, więc patrz. Otworzysz oczy za parę lat, może to błąd, może byłem wart. Pomyśl co miałaś, co teraz masz, swój świat. Krótkich parę słów ściska gardło znów, one wszystkie mają wartość. Najpierw leczą potem ranią. Wbity w plecy nóż, serce pokrył kurz, znowu ciężko mi oddychać. Kiedyś "jesteś", dzisiaj "byłaś"...
Ref. Całe miasto, ciągle przypomina Ciebie, ciężko zasnąć, ale to już dobrze wiesz, ściema prawdą, czy nie gryzie Cię sumienie? Dałaś zgasnąć, dałaś zgasnąć.
Całe miasto, ciągle przypomina Ciebie, ciężko zasnąć, ale to już dobrze wiesz, ściema prawdą, czy nie gryzie Cię sumienie? Dałaś zgasnąć, dałaś zgasnąć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.