Ile to już dni nie ma ciebie, gdy Myśli ciągle ciepłe wzywają? Tyle wspólnych chwil, nie zapomnę ich, I ty, choć tak bardzo wciąż ranią.
Gdy zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz, deszcz pada. Łzy, wylany ślad, to też jest zdrady smak. Ta zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz – gdzie rada? Rozumiesz sens, gdy ból ogarnie serca puls.
Błagasz „Wybacz mi”, mówisz „Tylko ty”. Cofam, że to czas leczy rany. Najjaśniejszy świt, niezdobyty szczyt, A ty – wszystko jeszcze przed nami.
Gdy zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz, deszcz pada. Łzy, wylany ślad, to też jest zdrady smak. Ta zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz – gdzie rada? Rozumiesz sens, gdy ból ogarnie serca puls.
Gdy zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz, deszcz pada. Łzy, wylany ślad, to też jest zdrady smak. Ta zdrada dopada, „Nie!” nie krzyczysz – gdzie rada? Rozumiesz sens, gdy ból ogarnie serca puls.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.