Tu każdy kundel zagryzłby dla paru stów Skurwielu, mam na wardze love, na gardle nóż Gdzie się nie ruszę, słyszę tylko pisk tych suk Ale idę tą drogą, którą chciałem pójść To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia
Mój ziom chyba już trzecią dobę nie śpi Tylko sączy tą whiskey z Nashville Mój głos rozsądku też zaniemówił Skurwielu, weź się wreszcie odezwij Żyję w mieście grzechu (więc grzeszmy) Jakim mieście grzechu? (nie wierz mi) To miasto jest za małe na grzech Ty za młody na sen, a trzęsiesz się bez epilepsji Ale są gorsze miejsca, słowo, i nawet pizzy tam nie dowożą Poronione pomysły się rodzą Gdyby dobić swego musisz dobić kogoś Dragi, sterydy, sztuki jak z LA, nie ma już innej opcji jak Beli Mój ziom przyjął trzydzieści strzałów, tylko, że nikt go tu nie postrzelił
Tu każdy kundel zagryzłby dla paru stów Skurwielu, mam na wardze love, na gardle nóż Gdzie się nie ruszę słyszę tylko pisk tych suk Ale idę tą drogą, którą chciałem pójść To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia
W moim domu wisiał krzyż, straszył duch i szczekał pies Nikt nie mówił mi jak żyć, żyję po swojemu, więc W moim domu leży krzyż, zakurzony krzyżyk leży Trudno jest nie wierzyć w nic, ale jeszcze trudniej wierzyć
Daj nam żyć tak, jak chcemy, daj mi żyć tak, jak chcę Chwila w raju na ziemi, grzechu jabłek z tych drzew
Tu każdy kundel zagryzłby dla paru stów Skurwielu, mam na wardze love, na gardle nóż Gdzie się nie ruszę, słyszę tylko pisk tych suk Ale idę tą drogą, którą chciałem pójść To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczenia To bez znaczenia, bez znaczeniaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.