Every whisper Of every waking hour I am Choosing my confessions Trying to keep eye on you Like a hurt lost and blinded fool, fool Oh no I have said too much I have set it up Consider this
[Quebonafide] Przyzwyczajony by być prawie dorosłym Nauczony żyć w niesprawiedliwości Jadę po sukces, ale to bez znaczenia Bo mam zabójcę na tylnich siedzeniach Życie jest parabolą, sumą pragnień Kostką rubika, z której czas w końcu zetrze farbę I trudno ją poskładać w kolor Ale próbuję, póki nie wyblaknie Gdy ubywa nas, gdy przybywa lat To jeszcze ja czy już wizerunek Ubywa nas, przybywa lat A ropiejące rany niszczą nam opatrunek Matka natura, ojciec czas A my przez tę sztuczność spóźnieni na jutro Już teraz mam jeden pierdolony problem Wszystko to czego chcę a czego nie mam Jak "Buszujący w zbożu" muszę zostawić pewne rzeczy niepozmieniane Chyba przez to straciłem rozum jeszcze szybciej niż wiarę
(Każda fantazja, każde potknięcie i każdy trop, światła scen, chłodny wzrok, stworzyliśmy to? stworzyliśmy to, stworzyliśmy to, stworzyliśmy to)
Every whisper Of every waking hour I am Choosing my confessions Trying to keep eye on you Like a hurt lost and blinded fool, fool Oh no I have said too much I have set it up Consider this
[Neile] Dorosłe dzieci mają żal i przepalone płuca Permanentny smutek. nawet kiedy sukces do drzwi puka Zrodzeni w bólu, wychowani w krzyku Skłóceni z całym światem Mam tykającą bombę przypiętą do ciała Właśnie trwa odliczanie Cumulusy myśli płyną, schematy układają się w całość Zaczynam rozumieć, choć trochę późno, nic mi nie brakowało A chciałem wszystkiego grałem o respekt i pieprzone emocje choć one we mnie wymarły nie ego A z tak wielkim nic nie jest już proste Układam tą kostkę. gdyby represja przyszła Układałbym ją dalej jak daltonista Nie udźwignąłbyś moich ambicji Być może nawet nie wiesz o czym mówię Woda, ziemia, mam cechy amfibii Powietrze, ogień odpalam i czuję Że scalam się z tłumem stojąc na scenie Robię to goniąc za marzeniem Czuję moc kojąc pragnienie Ciężko to pojąć dla Ciebie To inny świat jakiego nie znasz tutaj nic nie odbywa się bez nas Do usranej śmierci kostka jest w ruchu planeta się kręci Ty się budzisz dalej sam Nawet ku zatraceniu Gdy los nie sprzyja tak bardzo Nie ma światła w tunelu Nie widać końca bagna, w którym wciąż tkwimy I tu jest miejsce na punchline, ale nie mam już siły...
Every whisper Of every waking hour I am Choosing my confessions Trying to keep eye on you Like a hurt lost and blinded fool, fool Oh no I have said too much I have set it up Consider thisTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.