zbyt łaskawy los dla wnikliwych proponuję ciszę w chwili
wiatr na wzgórzu wywiewa ze mnie listy przeszłe
nie zmieniamy się odlani z formy
ulepieni z gliny kosmosu i pestek
spoglądam na góry szept odbiera mi oddech
- głęboko i spokojnie witam żegnam się
słońce pada tutaj tak na codzień zmienia bieg
opowieści suchych traw Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |