w utuleniu matczynym Utulątko Święte jak biedronka na sukni z polskich pól wycięta bo zaiste najświętsze - nie w srebrze i złocie ale ot - w gąsieniczkach na kwietnym żabocie ale w bluszczach co wznoszą cienistość pacierza i w świetlikach co niosą świetlistość zbawienia
majestatem pijane jagody i zioła łaskoczą bose piety Pieszczocha kościoła a pod jego figlarnym paluszkiem Juhasa maleńka Babia Góra jak owieczka hasa
jak się nie uśmiechnąć - roześmiać się trzeba kiedy tyle na ziemi zasianego nieba nawet ogień to tylko wodospady miodów co się sączą przez serca u rodzinnych schodów
Matko Boa od świerszczy z podhalańskiej łąki w Twoim domu misterne widziano koronki utkane ze szczebiotów wiecznego kwitnienia
że to dzieło zachwytu i pieśń uwielbienia zachowaj blask kozika co w rzeźbiarza dłoni bo głowa mistrza Jana warta aureoliTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.