W oczy kole prawda, exuse mua Mówienie jej mam w kodzie DNA Zapisane z mlekiem matki wyssane Od urodzenia znane Moje słowa nigdy nie są przekłamane Nazywasz mnie bałwanem Popatrz w lustro, to ty nim jesteś Sam zaczynasz działać na własne nieszczęście Uważaj, uważaj bo wywołasz krótkie spięcie Potrafisz szczekać za plecami Nazywasz nas idiotami Według mnie jesteś tylko maską jak Jim Carrey Minus dla tych, którzy kiedyś mój szacunek mieli Potem go stracili kiedy to odkryli Tak jak Kilis mnie znienawidzili w jednej chwili I się odwrócili, to że przy mnie byli, a zdradzili, żaden dramat Przecież możliwa do przejścia jest każda na drodze szykana Szybko goi się rana przez frajerów zadana Już nie kocham was kochani moi Jak Kora i Mannam
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|