Do głowy wcześnie rannej przykładam tytoniu liść. Już poniedziałek muszę stąd wyjść.
Nie wiem, czy znajdę drogę, pokrzyżował ulice Pan. Kierunek wiatru inny niż znam.
Ref.: Nie zgubię się w tłumie nie będę czekać, aż ktoś podepcze moje ręce, czoło, policzki i nos /x2
Jadę tam, gdzie zwykle. Tramwaj, obłocone drzwi. Wysiądę, żeby sprawdzić czy stoisz pod parasolem jak co dzień, gdy mijam cię. Tym razem spojrzysz na mnie, wiem.
Ref.: Nie zgubię się...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.