Wczorajsza wódka Wznieca pragnienie Poranek ucina sen W lustrze odbite wymowne milczenie Żyletka kaleczy twarz Mój dzień, kolejny zwykły, szary dzień
Mam w głowie pełno myśli Rzucam nimi o ścianę Przecieram szyby okna I wyglądam zza firanek Widzę jak po ulicy w rytmie czasu Maszerują nagie cienie
ref: Widzę Blizny na ustach Wściekłe spojrzenia Otwarte noże kaleczą ręce w kieszeniach A przystanki ludzkich twarzy Dla niespokojnych oczu Są zbyt nierealne Aby ich obecność poczuć
Pijany waszym gniewem Przećpany na wskroś szałem Przegrywam swoje życie Choć tak bardzo chciałem innym być Powielam wasze gesty, robię To czego nienawidziłem
ref: Widzę Blizny na ustach Wściekłe spojrzenia Otwarte noże kaleczą ręce w kieszeniach A przystanki ludzkich twarzy Dla niespokojnych oczu Są zbyt nierealne Aby ich obecnośc poczuć
Roztrzaskane myśli, nierealne twarze W stu tysiącach błędnych, sprzecznych niepotrzebnych zdarzeń x2
ref: Widzę Blizny na ustach Wściekłe spojrzenia Otwarte noże kaleczą ręce w kieszeniach A przystanki ludzkich twarzy Dla niespokojnych oczu Są zbyt nierealne Aby ich obecnośc poczućTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.