Tu jest moje ciało-wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, my to jedność poczuj to, o. Tu jest moje ciało-wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, my to jedność poczuj to, o.
W upalny letni wieczór, przewijam się po klubie To lubie. Szklanka whisky, półnagie panny w tłumie Ty mrugasz do mnie okiem, ja rozbieram Cię wzrokiem. Jak rozbierany poker, potem wciągnę Cię jak kokę Pod klubem mam gablote, na jedy dom przy plaży Za chwile będziesz miała, to, o czym każda marzy odstaw chłopców z makijażem, na drogę setka przy barze daj mi rękę, chodz pokaże miejsce, gdzie nie braknie wrażeń Chce ostrej jazdy bez granic, mała zrzuć ten stanik Odwróć się, złapię Cię za włosy i przyprę do ściany Kusi mnie twe ciało, czuje się jak najarany Kiedy ściskam Twoją dupe, w głowie niecne plany Zróbmy to na stole, potem przejdzmy do sypialni Wypnij się jak lubię, unieś się na sex oralny Noc będzie tylko nasza, nikt nam jej nie zabierze Jednym swoim spojrzeniem, obudziłaś we mnie zwierzę
Tu jest moje ciało, obok twoja ręka Wiesz jak jej użyć, chcesz to możesz klękać Dotknij, między nami chemia i wariacje Sex przy muzyce, poczuj jego tonację
Tu jest moje ciało – wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, My to jedność poczuj to, o. Tu jest moje ciało – wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, My to jedność poczuj to, o
W samym środku klubu – Ty – jak zawsze Ostra i gorąca Zapewniasz moim oczom, wiele erotycznych doznań Wiesz jak się poruszać Wiesz jak zwabić mężczyznę Chcę wciąć Cię do hotelu, sciągnąć z Ciebie bieliznę Wezmę z sobą butelkę, dobrego szampana, Poleje Ci nim dupcię Potem zliżę go, z Ciebie, mała Wyobrażam sobie nas Mały pokój, półmrok, cisza Wiem, że chciałabyś poczuć mnie w sobie dzisiaj Odrzuć wstyd, to twój pilot (?) Weź go powoli do ust Pokaż, że jesteś moja A ja wtedy będę twój Pokaż mi jak mnie pragniesz Wypnij dupeczkę ładnie Zróbmy to w łóżku, na podłodze, stole, i w wannie Róbmy to całą noc, do utraty sił, skarbie Nie chcesz się kochać, Chcesz się pieprzyć, robisz to zachłannie Róbmy to całą noc, ostro bez zahamowań Nie potrzebny nam towar, żeby odlecieć Zobacz
Tu jest moje ciało – wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, My to jedność poczuj to, o. Tu jest moje ciało – wiesz jak użyć go. Gra w nas jeden wspólny ton, My to jedność poczuj to, o.
A aa. Oni na mnie patrzą Oni teraz na mnie patrzą Oni patrzą Oni patrzą Czuję się sexy, czuję jest krejzi Kiedy jestem wśród tylu mężczyzn Dobry klimat, dobra noc się zaczyna Gdzie jest klima? Bo powoli się rozpływam Zaraz zaraz Bo przecież nie obchodzą mnie inni kolesie Nieważne czy to zima, wiosna, lato czy jesień Nie kręci mnie żaden inny typ oprócz mojego typa I tylko z nim mogę a a… sypiać Tylko z nim mogę grać w tą grę Nazywaną sexem Tylko przy nim czuję się bezpiecznie Czasem jestem grzeczna, czasem grzeszna Czasem to brakuje mi powietrza Duszków (?) jest taak Dookoła romantyczna atmosfera Jedna, druga, trzecia lampka wina I się dobiera do mnie, i ściąga spodnie, i mnie rozbiera Mówię mu: Spokojnie Ale nic już nie dociera To jest to coś, co chcesz, co noc To jest ta chwila, kiedy Kiedy o wszystkim zapominasz To jest to coś, co chcesz, co noc To jest ta chwila Kiedy o wszystkim zapominaszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.