To B&B Skurwysynu 2008/2009 Buczer, Broża Pod prąd Na pohybel skurywsynom właśnie tak Haha Sprawdź to 2009 Ło! Ło!.. B&B
Oni chcą wiedzieć jak ja Robimy to my Oni chcą wiedzieć jak ja Szlifuje się styl, styl Mamy się dobrze Nasz RAP ma się dobrze Płyniemy pod prąd frajerstwu urządzając pogrzeb [x2]
Nasz rap ma się dobrze Choc czasem na nożasz ostrzu Uwazaj, bo on wciaga tak jak biale zloto w proszku, haha Ej co jest gosciu? Mamy na to w chuj patentow Chcialbys mieć w [Ta!] staini naszych producentow Plyniemy pod prad i nie bierzemy jencow Jak Firma i Hemp Gru wojna przeciwko kurestwu Bez szans na przestuj , widze nowych projektow Dajemy towar co kopie w banie Dzieciaku testuj To nie popowa chujnia Pełna pięknych porównań To brudny uliczny rap Dwóch chłopaków z podwórka Chcieli zmieniać nas na siłę, bo im kurwa skakał gul Buczer zawsze pod prąd pieprzony loko jak pit bull .. I żyję dzieciaku z rapem Od kołyski aż po grób Trzeba mieć charakter, żeby nie dać się złamać Siedzimy w tym gównie od lat, niedługo pęknie dekada Wiem nie było mnie chwilę ale znów wracam z hitem I mam w sobie więcej ognia niż pieprzony lucyfer Jak Nick Cross and a boss Rzucam wszystko na sztos Często sam przeciw wszystkim twardo płynę pod prąd Tu na moim osiedlu Tu gdzie nasz rap lata Tu na dzielni Gdzie standardem jest już kolumbijski katar Ja dalej robię swoje i przyglądam się z boku Jak cała chujnia spływa z prądem Prosto do rynsztoku
Oni chcą wiedzieć jak ja Robimy to my Oni chcą wiedzieć jak ja Szlifuje się styl, styl Mamy się dobrze Nasz RAP ma się dobrze Płyniemy pod prąd frajerstwu urządzając pogrzeb [x2]
Wielu chciało mnie zniszczyć Wielu chciało mnie zbesztać Reszta chciała bym przestał Dla nich pogrom w moich wersach Robimy swoje jak cztery „P” i oni Czas mnie goni Lecę ostro pod prąd i wchodzę olim Jak Paluch gram w to Nie cofnę się przed niczym Ludzka nienawiść wzmacnia moją miłość do muzyki Życie po okolicy Obejrzyj te osiedla Niejeden chłopaczyna poleciał z prądem, przegrał Łatwe hajsy, sztuki Towce, niespłacone długi Proste Gdzie są twoje ziomy? Zniknęli razem z towcem Jedną nogą wpadnie Sam wszystko mogłem stracić Cały czas pod prąd teraz nam odsetki płacisz Mam braci w PTP Mam rodzinę i ziomali Płyniemy pod prąd razem na tej samej fali To boli wszystkie szmaty jak rana solą sypana Nagrywam nocny album, piję whisky do rana W tej pierdolonej grze jak Pertman numer one w Stanach Jak zechcesz mnie .. Skleisz łokcie i kolana Zawsze byłem buntownikiem Nie chodziłem tam gdzie wszyscy Wytykałeś palcami Dzisiaj mówisz zajebisty
Skurwysynu ta! To jest kawałek pod prąd To jest B&B 2008/2009 B&B – Brożas , Buczer gnoju
Oni chcą wiedzieć jak ja Robimy to my Oni chcą wiedzieć jak ja Szlifuje się styl, styl Mamy się dobrze Nasz RAP ma się dobrze Płyniemy pod prąd frajerstwu urządzając pogrzeb [x2]
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.