ref. Nie wiem jak Ty, ale ja nie mogę przestać zarabiać pieniądze, rapować i hejterów besztać Nie wiem jak Ty, ale ja nie mogę przestać Nie pozostawiam złudzeń, rap to moja profesja [x2]
Nie wiem jak Ty, ale ja działam na stopro Więc uważaj na punche bo się kurwa możesz potknąć I nie wiem jak Ty, ale ja mam wiarygodność Jak chcesz mi coś zarzucić dam Ci coś co możesz połknąć Chciałbyś poczuć się jak król, kurwa mać dam ci szansę Ciężki czek zrobimy dziwki i nazwiemy to awansem I nie wiem co Ty na to, ale dla mnie pomysł bomba Jak się trafi dobra kołda jeszcze uderzymy w [?] I nie wiem jak Ty, ale ja jestem raperem I jak chcesz się za to zabrać lepiej żebyś był skurwielem Bo zbyt wielu z tych co tu dziś piastuje stołki To figury w nawijce, a w rzeczywistości pionki.
Od jakiegoś czasu przestało mi zależeć Na tym co mogą pomyśleć, na tym co mogą powiedzieć Wszyscy niewydarzeni polscy hip-hopowcy Debile są tak ciemni że palą przed sobą mosty Co mogą mi powiedzieć chłopaki z osiedlowej ławki Przerabiałem ten temat kiedy oni zabierali ze sobą zabawki Nie wiem jak ty ale ja, muzyka [?] Gdy słyszę kto fałszywy, kto prawdziwy, kto się sprzedał Nie jeden z nich odjebał by za hajs wszystko Lecz jest tak słaby kurwa że żadne z niego widowisko Nikt kurwy nie chce, więc dalej grzeje swoje miejsce Nie wiem jak Ty, ja [?]go i dalej pędzę.
ref. Nie wiem jak Ty, ale ja nie mogę przestać zarabiać pieniądze, rapować i hejterów besztać Nie wiem jak Ty, ale ja nie mogę przestać Nie pozostawiam złudzeń, rap to moja profesja [x2]
Nie wiem jak Ty, ale razem z moją bandą Trzymamy się zasad, żeby nie pójść na dno, nigdy pod czyjeś dyktando Na wersach dobra marka, dźwigam krzyż na moich barkach Tu gdzie codzień trwa walka by człowiek miał włożyć co do garnka Nie wiem jak Ty, biorę sprawy w swoje ręce by za wszystko móc zapłacić legalnym kwitem na pędce Inwestuje w własny talent, na własny rachunek Na swoim kwadracie wbijam zwrotę, w gardło leje ognisty trunek Nie wiem jak ty, wiem że cel uświęca środki Więc pisze te zwrotki, pierdole plotki, biorę co moje, omijam płotki W zgodzie z samym sobą, idę do celu po trupach Żadnych zagrań pod publikę, na forum nie pal głupa.
Nie wiem jak Ty, co? Ale kiedy ja wchodzę na bit, ładuje seriami rymami robię wam kibel na bani, uderzam w stopy wersami wyginam tracki oczami, i rozpierdalam skillami Nie wiem jak Ty, co? Ale ja doskonale rozumiem czemu na bitach dryfuje Robię to no bo to czuję, rymami pluję, rapuję, prawuję, bansuję [?] Nie wiem jak Ty, co? Ale ja znam się na tej robocie, [?] Nie wiem jak Ty, ale ja mam wyjebane, Coś zjadam na śniadanie i porażkami się karmię Nie wiem jak Wy, my tworzymy instytucję, która parę lat temu w Polsce zrobiła rewolucję I idziemy za ciosem, chłopcze, to nasze credo Co, co, co ? Wyskocz do tego !Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.