Dla samotnych modlitw pochylony nad stołem umieram co sto lat umieram na chwilę
Dla samotnych kontemplacji ze swoją drugą połową nie znam granic ja umieram na chwilę
na chwilę na chwilę
Dla samotnych modlitw pochylony nad stołem umieram co sto lat umieram na chwilę
Dla samotnych kontemplacji ze swoją drugą połową nie znam granic ja umieram
Tylko po to, by zmartwychwstać Tylko po to, by dokonać wiosny Tylko po to, by zmartwychwstać Tylko po to, by dokonać wiosny
Tylko po to, by śmierć dwudziesta nie dała mi nadziei, że dwudziesta pierwsza będzie mi zaoszczędzona cóż za hojność
Co za hojność! x4 Cóż za hojność x4
Tylko po to, by zmartwychwstać Tylko po to, by dokonać wiosny Tylko po to, by zmartwychwstać Tylko po to, by dokonać wiosny
Dla samotnych modlitw pochylony ramionami Dla samotnych kontemplacji wypuszczam płomienie Dla samotnych modlitw pochylony ramionami Dla samotnych kontemplacji wypuszczam płomienie
Płomienie! x7 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|