Piąta dwanaście już teraz jest Musisz się śpieszyć do pracy swej Przed bramą strażnik czeka cię Za bramą wolność czeka cię
Za bramą strażnik pyta się Czy przypominasz sobie sen Dyrektorem byłeś ty Teraz został tylko ryl!
Do szali wlazłeś no i już Pomiata tobą nawet stróż Kilof dostałeś w zęby też Do trzeciej czekasz - próżna rzeczTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.