No cóż, wróżbici także się starzeją: Rtęciowe brody, płynnosrebrne oczy Choć mają stawić czoła ciężkim dziejom Gdzie teraźniejszość kroczy i druzgocze.
No cóż, wróżbitom starość taka sama Jak tym, co nawet sobie nie wróżyli. Dziś przeżywamy pojutrzejszy dramat Jutro świetliste tych co wczoraj byli...
Uwierzcie zgrzybiałym wróżbitom, Bo zawsze mieć będą rację... Oni życie oddali Wyobrażeń orbitom Licząc tylko na - próżni - owację.
Wróżbity umysł także zna granice, Uczucia jego nie obce miłości, A wróżyć musi, wywracać na nice Płaszcz czasu, utkany z podłości.
Ale wróżbicie - życie też pisane, Śmierć sławna, haniebna, lub ledwie - półgodna. Bo mylił się, mylił się, mylił się - z rana, A prawda wieczorna spóźniona bezpłodna.
Uwierzcie wróżbitom zgrzybiałym Bo rację mieć będą zawsze Oni życie oddali Aby dramat był - cały, A puenty, jak zwykle straszne.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.