Załóżmy, że niejaki "X" przed laty dał ci w kość. Załóżmy, że miał wredny pysk, lecz możliwości dość. Załóżmy, że pamiętasz to i teraz nadszedł czas, że możesz dziś załatwić go, sam zachowując twarz.
Przed ciosem, co jak piorun spadł, nie chroni nas parasol, w przyrodzie nic nie ginie wszak, to tylko kwestia czasu.
Załóżmy, że ten drań i cham wnet walnie głową w mur, lub własnoręcznie sobie sam zawiąże mocny sznur. Załóżmy, że nim w Niebie Bóg powoła go przed sąd, tyś tylko pomógł, by i tu zrozumieć mógł swój błąd.
Przed ciosem, co jak piorun spadł, nie chroni nas parasol, w przyrodzie nic nie ginie wszak, to tylko kwestia czasu.
Przypadek rządzi światem tym, Los w ciemno z nami gra, Nieszczęścia snują się jak dym, Gdy człowiek pecha ma.
Choć marnie jest i samo dno, Przed tobą tęga przepaść, Nie Wojewody zemsta to, A z ciebie nie Mazepa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.