Patrzysz tak spokojnie, a ja w głowie mam siedem trąb, co we mnie brzmi jak u Jerycha bram każde twe spojrzenie, każdy drobny gest niepojętą, wieczną tajemnicą dla mnie jest twoje usta, plecy, dłonie – ósmy świata cud tak twe słowo hipnotyczne, widok twoich ud wszystko to w nieziemską całość składa się już nie czekam, wchodzę, drzwi zamykam i nie ma mnie
z tobą moje życie odzyskuje smak to przy tobie znika dla mnie cały boży świat tylko w ciszy twego głosu uspokaja się niepokojem myśli rozedrgane serce me obojętność, przeciętność czy głupia złość kiedy jesteś, z każdym gestem tracą swoją moc byłbym ślepym, by nie widzieć, ile szczęścia mam kiedy z każdą wspólną chwilą bliżej do raju bram
ej, tylko ty dobrym słowem me wypełniasz dni tylko w twoich oczach jasne dwie palą się ej, dziwny świat pośród zalet wciąż tak wiele wad mocno przytul i na serca dnie kołysz mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.