Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

P / Prospect / Dom z papieru


powiedz czy to na co patrzymy, jest tym co chcemy zobaczyć?
wiosna nie przyjdzie bez zimy, zyskasz coś a potem stracisz
co tu trwałe jest, a co zdmuchnie wiatr z czasem?
jak coś nie ma fundamentów w końcu znika jak zasięg
ciągle szukamy siebie i miejsc co dają schron nam
czy odnajdziemy szczęście wśród pałaców, złotych komnat?
jak trafić w punkt, nie potrafiąc znaleźć celu?
jak bezpiecznie żyć w tych nietrwałych domach z papieru?

wszystko kruche jest i runie zmieniając się w proch i popiół
każdy krok zabiera oddech nam, pcha w odchłań mroku
w gęstym smogu zgaśnie ogień
który wzniecaliśmy latami i c'est la vie
jesteśmy dziś a jutro, nie mamy nic
jesteśmy sumą liczb, konstrukcją cyfr i chwili
projektantami dni, którzy wznosili, tworzyli
zbudowali, zniszczyli wszystko chłonie czeluść
jesteśmy architektami naszego domu z papieru

wznosimy papierowy dom, na papierowym szczycie
w blasku papierowych słońc kreślimy papierowe szkice
piętra papierowych trosk, krzyczą w papierową ciszę
a w każdą papierową noc, śnią papierowe sny się

wznosimy papierowy dom, na papierowym szczycie
w blasku papierowych słońc kreślimy papierowe szkice
piętra papierowych trosk, krzyczą w papierową ciszę
a w każdą papierową noc, śnią papierowe sny się

zaczynamy z wielkim planem i ruszamy w drogę czyści
budujemy coś, kochamy, w tym natłoku brudnych myśli
toczymy z pyska pianę, mamy ten zwierzęcy instynkt
wypowiedziane słowa mają moc jak pociski
mogą zabić, mogą krzywdzić, mogą podnieść, mogą winić
fundamenty wiary mogą runąć w jednej chwili
wychodzisz, nie wracasz, spacer po zielonej mili
na końcu chwytasz katanę, fujimoto, hara-kiri
szukałeś pomocy, ale wkoło hologramy
oddałeś serducho, czujesz się jak okradany
wszystko jakieś niestabilne, jak rozchwiany dom z papieru
w głowie często burza myśli, ciężko znaleźć panaceum
milion gestów, milion pytań, milion uczuć i zachowań
niech ktoś w końcu powie, jak mam chodzić po tych drogach?
bo demony śpią wciąż we mnie, powiedz jak mam je pokonać?
każdy trzyma własny los, własne życie w swoich dłoniach

wznosimy papierowy dom, na papierowym szczycie
w blasku papierowych słońc kreślimy papierowe szkice
piętra papierowych trosk, krzyczą w papierową ciszę
a w każdą papierową noc, śnią papierowe sny się

wznosimy papierowy dom, na papierowym szczycie
w blasku papierowych słońc kreślimy papierowe szkice
piętra papierowych trosk, krzyczą w papierową ciszę
a w każdą papierową noc, śnią papierowe sny się

róża marnieje, stal rdzewieje, drewno butwieje, tkanina płowieje
liść usycha, kruszy się, nić ulicy braci gubi sens
na nic nam dziś tu głupi lęk, pragniemy żyć, man mocno
z całych sił, czas zabiera ludzi, gdzieś odchodzą w kosmos
z małych chwil, życie się składa
albo cię poskłada albo ty składasz jak bragga go
i wiara w to jak w avalo, pozwala nam
i to nie to czy lubisz mnie mi łupi łeb
dziś włóczy mnie od używek
pode mną miejski, suchy step
nade mną kruczy, kruk i sęp
nie lucyfer, to PPP nie nefrete
ślę tę słów kometę w eter, wnet by móc to lepiej nieść
zbyt szybko ślad dziś kurczy się, a miłość kruszy się
dzisiaj wykluczy mnie, a jutro cię, bo czas to truciciel
co było już nie wróci, wiem
zbytek nie tuczy, niech uczy
nie damy wrócić się, ciężko dostrzec w tej burzy sens
łatwo jest zgubić cel, los lubi ludzi gnieść
zostawić w duszy lej, na której gruz i deszcz, lód i śnieg
musisz przejść tych parę ścieżek
mieć tych kluczy pęk, do różnych wejść
do tych papierowych drzwi od domów pełnych papierowych miejsc

płonie las, las płonie
pójść w nieznane, dać się ponieść
brudne dłonie, czyste serca
ja wciaż wierzę, innowierca
ale ile wiecznie śnić?
wiem, że dziś wietrzne dni
łatwo mi wskrzesić pesymizm
w tej serii, destiny, wierzysz mi?
czy ty wierzysz w destiny?
życie pisze teksty mi
w pętli my, empiryzm
szczęśliwi, nieszczęśliwi
bo się zapętlili, zazębili
nieufni, lękliwi
język strzępili
i kurwa kropka
frunie na wietrze kawałek papirusu
zanosi się na deszcz
a może to są plamy łez na tuszu?
trudno odczytać treść
a może masz to już gdzieś
wśród tych domów z arkuszu
wiesz? nie wszystko w życiu pokolorujesz
idziesz w pogo a potem to odchorowujesz
nie chcę być przestrogą, zrobisz to co czujesz
dom może być z papieru, zależy na czym go zbudujesz
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Prospect - Dom z papieru
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Nowe Teledyski
 · Kubańczyk - Lek
 · Teddy Swims - Bad Dreams
 · David Guetta, Alesso Feat. Madison Love - Never Going Home Tonight
 · Julia Żugaj - Noc
 · Linkin Park - The Emptiness Machine
 · Mata - Lloret de Mar
 · Maryla Rodowicz, Roxie Węgiel - Damą Być
 · Kizo X Bletka - Pomaluj Mój Świat
 · Bambi - Madonna
 · Amar, Wronek - 180 Stopni
 · Kuqe 2115 - Taki Mały Ja
 · Matteo Bocelli, Sanah - Falling Back
 · Modelki - Materiał Na Żonę
 · Clean Bandit, Anne-Marie, David Guetta - Cry Baby
 · Extazy - Dałem Tobie
 · Shawn Mendes - Why Why Why
 · Smolasty, Sylwia Grzeszczak - Połowa Mnie
 · Sarsa - Jak W Filmie
 · Julia Wieniawa - Nad Morze
 · Zenek Martyniuk - Ostatni Raz

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]