1. Dnia jednego o północy, gdym zasnął w wielkiej niemocy, nie wiem, czy na jawie, czy mi się śniło, że wedle mej budy słońce świeciło.
2. Sam się czym prędzej zerwałem i na drugich zawołałem; na Kubę, na Maćka i na Kaźmierza, by wstali czym prędzej mówić pacierza.
3. Nie zaraz się podźwignęli, bo byli twardo zasnęli; alem ich po trochu wziął za czuprynę, by wstali czym prędzej witać Dziecinę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.